Tak jak w wcześniejszym poście choroba mnie dopadła i rozłożyła całkowicie. Pozostaje tylko pożeranie miooodku i picie herbatki. A Killer? Ma stłuczoną łapkę i leży bezwładnie .Po 2 dniach przechodzi mu pomalutku i już zaczyna chodzić na 4 łapki. Wy też chorzy? Mam nadzieję, że nie.
Biedny biszkopt ;/.
mnie niestety też choroba dopadła ;/ życzę zdrowia i tobie i kotku ^^
OdpowiedzUsuńobserwuje i zapraszam do mnie ;)
http://anuula.blogspot.com/
Mnie dopiero co puściło. ;/ Taka pogoda
OdpowiedzUsuńObserwuje <3
http://rose-in-the-dark.blogspot.com/
Też jestem chora :/ Zdrowia !
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam
http://anamarafashion.blogspot.com/